“Jak się odchudzić, ale tylko z brzucha” czyli kilka mitów o odchudzaniu i diecie

Ach, ta oponka – zmora idealnej sylwetki

“Chciałabym schudnąć z brzucha” – słyszymy często. Schudnięcie to cel wielu kobiet i mężczyzn z przeróżnych kontynentów. Każdy z nas ma różną tendencję do tycia i chudnięcia. Niezależnie od tego, jak bardzo różni kulturowo jesteśmy – wszyscy mamy wspólny cel – zadbać o swoje zdrowie i sylwetkę.

Czy pochodzenie ma znaczenie – czyli o predyspozycjach do tycia

Ma! Odpowiedzialne za typ sylwetki czy skłonności do tycia są…geny.

Europejczycy zazwyczaj tyją wisceralnie – to znaczy, że tłuszcz odkłada się w okolicach brzucha, tworząc tak zwaną oponkę – zmorę wielu kobiet. W przypadku mężczyzn tworzy się brzuch „piwny”, panowie wiedzą od czego 😉 Choć oczywiście nie jest ro żadna zasada. Afroamerykanki tyją często w okolicy pupy i ud, w wielu przypadkach mają również sylwetki w typach gruszki, czyli mają szerokie biodra – co teraz okazuje się modnym trendem. Zatem czy rodzaj sylwetki to coś złego? Absolutnie nie – to tylko wskazuje nam, jakie możemy mieć predyspozycje.

Zatrzymać oponkę! A…da się tak?

Gorzka prawda jest taka, że nie mamy wpływu na to, w jakie miejsce tyjemy. Ale nie ma co załamywać rąk – mamy przecież wpływ na to, by nie tyć 😀 Od nas również zależy, czy schudniemy, czy nie. Dlatego ostateczna odpowiedź brzmi: jak najbardziej da się zrzucić oponkę, trzeba tylko włożyć w to nieco wysiłku. Genów nie powstrzymamy, ale oponkę – damy radę!

Uwaga na zaokrąglony brzuszek!

Dlaczego tycie wisceralne jest niebezpieczne? Ponieważ w naszej jamie brzusznej są umiejscowione wszystkie narządy wewnętrzne – jelita, wątroba, nerki, bez których nie moglibyśmy przecież funkcjonować. Niestety przy tej tendencji tycia – narządy otłuszczają się, a co za tym idzie – gorzej funkcjonują. Może to doprowadzić do wielu przewlekłych, a nawet śmiertelnych chorób! Zadbaj więc o swój brzuch, a on Ci się za to odwdzięczy 😊  I to na długą metę!

Jak schudnąć z tego brzucha?

To pytanie zadał sobie chyba każdy w którymś momencie swojego życia. Faktem jest, że jeśli chudniemy, to spalamy tłuszcz z całego ciała – nie da się bowiem chudnąć miejscowo. Możemy jednak zredukować brzuszną oponkę, która często powodowana jest zatrzymaniem się wody w organizmie lub wzdęciami.

Jak więc pozbyć się tych fałdek?

  1. Zadbaj o jelita i zaplanuj swoją dietę.
  2. Oczyść organizm jedząc żywność bogatą w błonnik.
  3. Pij wodę.

Dieta lekkostrawna każdemu z nas jest potrzebna. W szczególności po lecie, po sezonie grillowym, czy długich weekendach z czekoladą i sernikiem cioci. Z powodu takich okazji jemy więcej i częściej. I nierzadko również… mniej zdrowo 😉 Na stole pojawiają się większe porcje, nadprogramowe ciasteczka, a kolację jemy nawet w nocy. Po takim jedzeniowym szaleństwie warto odciążyć i oczyścić swój organizm. Daj mu trochę fory!

Co jeść na pozbycie się oponki?

Skup się na 4-5 posiłkach bogatych w warzywa, owoce, delikatne ciepłe obiady i rozgrzewające zupy. Zadbaj o pełnowartościowe posiłki, które dostarczą twojemu organizmowi potrzebnych składników odżywczych, które będą twoim paliwem i dadzą ci energię na cały dzień 😉 A co na rozluźnienie i trawienie? Mięta, imbir i cytryna – to bardzo lubiany zestaw, oczywiście mamy na myśli – lubiany przez dużą rzeszę brzuchów. Nie ma w tym nic dziwnego, działają rozkurczowo i dobrze wpływają na trawienie. Z nimi pozbędziesz się wzdęć!

WODA – mistrzyni płaskiego brzucha.

Pij wodę! Słyszałeś to już tyle razy – nie bez powodu 😉

Pamiętajmy, że brzuch to nie tylko pokrywa skórna i sześciopak, ale przede wszystkim sprawny mechanizm, który bez odpowiedniej troski – zapewni nam wzdęcia, przelewania czy bóle. Nie brzmi dobrze, prawda? Ale niemal każdy tego doświadcza. W takiej sytuacji nawet najbardziej rozbudowane mięśnie nie sprawią, że będzie dobrze wyglądał. Nie wspominając już o samopoczuciu czy o stanie zdrowia. Woda to twoja bohaterka, twój sprzymierzeniec – zaprzyjaźnij się z nią, nie pożałujesz! Dowiedz się więcej na rzeczytaj artykuł o wodzie – tutaj.

„Brzuch” lubi ruch!

Ruszaj się! Nie muszą to być ciężkie treningi lub uciążliwe robienie brzuszków.

Skacz, rób skłony skośne, tańcz, spaceruj, porozciągaj się! Do tego jeszcze to: codzienna, spontaniczna aktywność fizyczna. Zresztą ta lista może się ciągnąć w nieskończoność – a pewnie – nie ograniczaj się! Ćwicz to, co lubisz, próbuj różnych aktywności, może coś Ci się spodoba i zostaniesz na dłużej”?

Slow Chef – pogromca oponek

Podobno mamy taką ksywę 😉 Dlaczego? A czy wiesz, że nasze diety pełne są potraw nie tylko smacznych, ale zdrowych i odżywczych? Korzystając z naszej oferty „schudniesz z brzucha”, ponieważ składniki odżywcze zawarte w naszych posiłkach skutecznie ci w tym pomogą. Nie wierzysz? Przekonaj się, próbując naszych przepysznych, zdrowych dań, przygotowanych z sercem z ekologicznych produktów. Slow Chef wygrywa w starciu z brzusznym tłuszczykiem, bez dwóch zdań.

 

Przeczytaj jeszcze:

A jeśli chcesz na bieżąco widzieć potrawy, które dla ciebie gotujemy:

Comments:0

Dodaj komentarz