Kawa – Twój przyjaciel czy wróg?

Zapach świeżo zaparzonej kawy to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych aromatów świata. Kawa towarzyszy nam o poranku, przy spotkaniach z przyjaciółmi, przy słodkim podwieczorku. A jak kawa wpływa na nasz organizm? W jaki sposób nas pobudza i poprawia nastrój? A może zmniejsza też ryzyko chorób cywilizacyjnych? Jest przyjacielem czy naszym wrogiem?

Przyjaciel

Mała czarna kawa poprawia naszą koncentrację, zwiększa metabolizm, wpływa na rozszerzenie ścian naczyń krwionośnych oraz lekko przyspiesza akcję serca, a także pobudza do działania wpływając na wydzielanie adrenaliny. Za to wszystko odpowiedzialna jest kofeina, czyli związek występujący m.in. w ziarnach kawy, choć jej odpowiednikiem jest również teina występująca w czarnej herbacie, guaranina w guaranie czy mateina z odmianie herbaty Yerba Mate.

Kofeina dla sportowców?

Kofeina zwiększa również zdolność organizmu do wysiłku fizycznego. Zauważono, że osoby dostarczające kofeinę w dawkach dopuszczalnych przed wysiłkiem fizycznym miały zwiększone możliwości wysiłkowe organizmu. Kofeina jest związkiem uznanym przez Komisję Medyczną Polskiego Komitetu Olimpijskiego za środek dozwolony do stosowania przez sportowców i nie jest uznawana za doping.

Kawa jako lekarstwo

Zaobserwowano, że kawa zmniejsza ryzyko chorób serca, układu nerwowego w tym choroby Parkinsona i Alzheimera, a także ryzyko raka prostaty i jelita grubego. Pomaga również w wypróżnianiu się wspomagając pracę jelit. Kawa zawiera w swoim składzie duże ilości substancji przeciwzapalnych i antyoksydantów, które wpływają m.in. na zmniejszenie procesów starzenia. W trakcie picia kawy wydzielają się duże ilości hormonów szczęścia, czyli endorfin, które zmniejszają ryzyko depresji i wpływają na lepsze samopoczucie.

Wróg

Najwyższy poziomu kofeiny we krwi pojawia się w czasie 30 – 60 minut po wypiciu kawy.  Warto jednak zauważyć, że im większą ilość kofeiny dostarczymy do naszego organizmu tym w miarę upływu czasu organizm zmniejszy tolerancję na ten związek i będziemy chcieli jej jeszcze „więcej”. Stąd także uznaje się, że kawa uzależnia.

Kawa a cholesterol

Kawa nie jest polecana osobom z nadciśnieniem czy podwyższonym poziomem cholesterolu. By zmniejszyć ilość tłuszczy nasyconych występujących w kawie, warto użyć ekspresu z filtrem bibułkowym. Wówczas tłuszcze pozostaną na filtrze, a kawa będzie miała nadal ten sam smak i aromat. Na tę używkę powinny również uważać kobiety będące w ciąży, ponieważ spożyta kofeina może przyspieszyć bicie serca dziecka.

Kawa z rana na rozbudzenie czy na problemy żołądkowe?

Picie kawy powoduje również zwiększone wydzielanie soku żołądkowego, stąd odradza się spożywanie kawy na czczo, co może sprzyjać w dłuższym okresie czasu rozwinięciu się choroby wrzodowej, nadkwaśności czy zgagi. Kawa jest także bogatym źródłem szczawianów, które wypłukują duże ilości wapnia z naszego organizmu. Na to powinny zwrócić szczególną uwagę osoby z kamicą. Jeśli jednak bardzo lubimy smak kawy i nie możemy się bez niej obejść, warto jest dodać do niej mleko. Wówczas szczawiany występujące w kawie łączą się z wapniem zawartym w mleku i w ten sposób nie są już dla nas groźne.

Równowaga – nasz klucz do sukcesu!

Kawa ma właściwości odwadniające. Pijąc jedną filiżankę lub kubek kawy powinniśmy dostarczyć dodatkową szklankę wody dla naszego organizmu. Kofeina zawarta w kawie zwiększa diurezę w nerkach, przez co usuwana jest woda z naszego organizmu i częściej odwiedzamy toaletę. Każda wypita filiżanka powoduje utratę cennego dla organizmu magnezu odpowiedzialnego m.in. za kurczliwość mięśni i prawidłowe przekazywanie impulsów nerwowych. Warto zwiększyć jego ilość w diecie dostarczając produkty bogate w ten makroskładnik, np.: awokado, orzechy włoskie, banany, soczewica. Starajmy się jednak ograniczyć do minimum jakąkolwiek suplementację zwłaszcza w okresie wiosennym, kiedy coraz większa ilość naturalnych składników jest dostępna na naszym rynku.

Osoby zdrowe na zrównoważonej diecie mogą pozwolić sobie na 250 ml kawy dziennie. Większe ilości są niewskazane, ponieważ mogą zaburzać funkcjonowanie organizmu.

Lubicie kawę? Jak często ją spożywacie? Macie swoje sposoby na picie kawy? Czy może jednak od niej stronicie, szczególnie na diecie? Moim sposobem na dwie kawy dziennie jest picie dwóch małych filiżanek tego napoju.

Dietetyk, mgr inż. Zuzanna Janicka

Przeczytaj również: 

Comments:2

Dodaj komentarz