Superfoods – superbohaterowie naszego układu pokarmowego – część I

Co chwilę słyszymy o nowych doniesieniach dietetycznych, odkryciach produktów, które zapewnią zdrowie, urodę, talię osy i prężne muskuły. Przyjrzyjmy się popularnym produktom z grupy Superfoods i rozważmy ich zasadność wprowadzania do diety. Pod lupę dziś weźmiemy absolutnie naturalne produkty: nasiona chia, komosę ryżową, czarnuszkę, ostropest plamisty, imbir. 

 

Nasiona chia, czyli czarne kuleczki mocy

Nasiona chia to naturalne nasiona szałwii hiszpańskiej. Już Aztekowie spożywali o wschodzie słońca jedną łyżkę nasion chia, by zapewnić sobie sprawność fizyczną i intelektualną. Od 2009 roku produkt ten jest zarejestrowany przez Unię Europejską jako produkt spożywczy. Możemy go znaleźć w sklepach ze zdrową żywnością, ale coraz częściej również w marketach. Czy warto sięgać po ten Superfoods? Absolutnie tak! Nasiona chia zawierają bogactwo kwasów omega-6 i omega-3, które zapewniają koncentrację, lepszą pracę intelektualną. Są doskonałym źródłem selenu, który bardzo trudno znaleźć w większych ilościach w przyrodzie. Pierwiastek ten odpowiada za procesy antyoksydacyjne, ale również odgrywa ważna rolę w chorobach autoimmunologicznych. Dodatkowo jest źródłem magnezu, wapnia, żelaza, błonnika. Idealnie nadaje się do koktajlów, wypieku chleba, sałatek, puddingów, naleśników.

 

Komosa ryżowa (quinoa), idealne źródło białka dla wegan

Komosa ryżowa jest pseudozbożem, nazywanym złotym ziarnem Inków. Być może dlatego, że posiada w swoim składzie pełen wachlarz aminokwasów egzogennych (tych, które musimy wprowadzić do organizmu z pożywieniem). Quinoa zalecana jest jako dobre źródło białka dla osób na dietach bezmięsnych i beznabiałowych. Komosa ryżowa jest bezglutenowa, stąd osoby z nietolerancjami i alergiami na gluten mogą bezpiecznie sięgać po ten Superfoods. Kolejnym atutem komosy ryżowej jest jej niski indeks glikemiczny, dzięki czemu mogą sięgać po nią osoby z problemami glikemicznymi, takie jak cukrzyca, insulinooporność. Warto podkreślić, że quinoa zawiera więcej wapnia niż krowie mleko, stąd poleca się ją również dzieciom oraz osobom starszym. A ponadto jest źródłem witamin: E, B1, B2, B6, kwasu foliowego i składników mineralnych: magnezu, fosforu, cynku, manganu i również selenu. Zawiera w sobie bogactwo błonnika, również tego rozpuszczalnego w wodzie, który ma właściwości antymiażdżycowe. Czy są osoby, które nie powinny przejadać się komosą ryżową? Tak. Komosa zawiera fitoestrogeny, więc dziewczynki w okresie dojrzewania oraz kobiety w ciąży powinny spożywać ją w umiarkowanych ilościach. Fitoestrogeny to związki występujące w roślinach, a działające w organizmie ludzkim jak hormony – estrogeny. Wymienione grupy kobiet powinny spożywać produkty z fitoestrogenami w ograniczonych ilościach, ponieważ mogą one zachwiać ich przemiany w organizmie. Komosę można stosować jako dodatek do sałatek, zup, owsianek, jako podstawę do dań z warzywami lub owocami. Zdecydowanie to Superfoods na wagę złota!

 

Czarnuszka – lek Hipokratesa na problemy trawienne

Czarnuszka to małe czarne ziarenka o aromatycznym smaku i właściwościach godnych produktu Superfoods. Dzięki zawartości tymochinonu wspomaga pracę grasicy i to jest unikat i wyróżnik czarnuszki. To właśnie grasica w dużej mierze jest odpowiedzialna za pracę układu odpornościowego, skąd doniesienia, że czarnuszka pozytywnie wpływa na odporność. Dodatkowo czarnuszka wykazuje właściwości atywirusowe, antybakteryjne, antygrzybiczne, antyoksydacyjne, przeciwzapalne, przeciwalergiczne i przeciwbólowe. To wystarczające, by nazwać czarnuszkę Superfoods. Jednak to nie koniec jej dobroczynnych właściwości, dodatkowo jest źródłem witamin: A, E, B1, B3, B6, oraz cennych pierwiastków: potasu, magnezu, żelaza, cynku. Czarnuszkę możemy używać jak przyprawę do posypania dania, ale również możemy używać oleju z czarnuszki tłoczonego na zimno, który doda smaku wielu sałatkom. Olej z czarnuszki możemy wykorzystywać również jako kosmetyk. Przyda się z pewnością osobom z atopowym zapaleniem skóry. Jest nieoceniony w walce z alergiami, ale również z Helicobacter pylori, gronkowcem złocistym.

 

Ostropest plamisty, czyli Superfoods dla wątroby

Wątroba w czasach chemicznej żywności, zanieczyszczenia środowiska, stresu ma ogrom pracy, stąd warto ją wspomagać naturalnymi produktami. Ostropest plamisty jest zalecany każdemu, a w szczególności osobom zmagającym się z problemami wątrobowymi lub tym, którzy sięgają często po lekarstwa. Ma również właściwości wspomagające utrzymania odpowiedniego poziomu cukru we krwi, więc zalecana jest osobom z problemami glikemicznymi. Można posypywać nim dania, dodawać do sałatek, kasz czy zup.

 

Imbir – aromatyczny Superfoods na jesień

Imbir polecany jest w medycynie naturalnej niemal w każdej chorobie – od przeziębień przez choroby autoimmunologiczne, aż po alergie i nowotwory. Silne olejki eteryczne wspomagają pracę układu oddechowego, zatok. Ma właściwości antywymiotne, stąd doskonale sprawdzi się u kobiet w pierwszym trymetrze ciąży, czy u osób cierpiących na chorobę lokomocyjną.
Imbir ma również właściwości rozgrzewające, można go dodawać jako przyprawę do różnych dań lub pić jako napar. Idealnie nadaje się również jako dodatek do ciepłych kąpieli. Imbir ma silne właściwości rozgrzewające, stąd należy stosować go z rozwagą.

 

Macie swoje ulubione produkty z grupy Superfoods? A może powyższe Superfoods zainteresowały Was i zainspirowały do wprowadzenia do swojej kuchni? W części II przedstawimy kolejne produkty, których właściwości pozwalają na odznaczenie Superfoods.